Straż pożarna w Jenie w operacji koronacyjnej

Dla Petera Schörniga, szefa straży pożarnej, nie ma w tych tygodniach okresu odpoczynku. Ale rzadko kiedy burzliwa codzienna rutyna dotyczy naprawdę ognia. W chwili obecnej "punktem centralnym" jest zakup masek oddechowych i odzieży ochronnej dla miasta Jeny. Codziennie potrzebne są tysiące masek, aby zagwarantować pracę w placówkach opiekuńczych, służbie ratowniczej, straży pożarnej i administracji miejskiej. Peter Schörnig wraz ze swoim kolegą, Franzem Richterem, skanuje rynek w poszukiwaniu dostępnych i poważnych ofert.

W Jenie dział zdrowia publicznego działał celowo i z dalekowzrocznością, chwalił Schörniga. W okresie poprzedzającym obecne wąskie gardła zaopatrzeniowe, odzież ochronna została zamówiona w odpowiednim czasie. Oznacza to, że administracja miejska może teraz wrócić do swoich własnych zasobów. W szczególności, smokingi i maski wielokrotnego użytku są stale uzupełniane. Niemniej jednak, ilości te nie są wystarczające do zaopatrzenia ludności w maski na twarzy. Tutaj potrzebna jest inicjatywa mieszkańców Jeny.

Między spotkaniem zarządzania kryzysowego a konferencją telefoniczną Peter Schörnig poświęcił kilka minut na udzielenie odpowiedzi na pytania:

Jak miasto Jena zaspokaja duże zapotrzebowanie na maski oddechowe i odzież ochronną? Czy są jakieś oferty na rynku?

Istnieją setki dostawców, którzy rzekomo mogą dostarczyć każdy rodzaj odzieży ochronnej w krótkim czasie. To nie jest wiarygodne. Gdyby mogli dostarczyć wszystko, co obiecują, nie brakowałoby nam w tej dziedzinie. Obecnie wiele wątpliwych firm i osób prywatnych oferuje pilnie potrzebne produkty i stara się zarabiać z nimi pieniądze. Odfiltrowanie poważnych dostawców kosztuje nas czas i wysiłek. Niemniej jednak udało nam się już zamówić maski ochronne na dużą skalę i rozprowadzić je w obiektach miasta.

Służby pielęgniarskie i ratownicze oraz inni usługodawcy w mieście pracują z nakryciami na usta i nos wielokrotnego użytku, skąd je masz?

Dwóch krawców - w Gerze i Stollbergu - robi dla nas maski i suknie. Dostarczamy żądaną ilość do domów opieki, służb ratowniczych i innych grup zawodowych, które pilnie potrzebują nakryć usta do nosa do swojej pracy. Obiekty te są teraz zobowiązane do założenia łańcuchów czyszczących. Ponieważ, aby spełnić surowe przepisy dotyczące higieny, maski wielokrotnego użytku muszą być codziennie myte.

W Jenie ludzie przyzwyczajają się do noszenia nakryć na usta i nos w miejscach publicznych oraz podczas postrzegania i oferowania usług. Czy każdy dostanie teraz maskę?

Wiemy, jak ważna jest ochrona ust i nosa, aby powstrzymać infekcję koronową. Niestety nie jest możliwe zaopatrzenie wszystkich obszarów miasta w te maski. Nawet zakład krawiecki nie może wyprodukować ogromnych ilości w ciągu jednej nocy. Tutaj obywatele Jeny są uzależnieni od inicjatyw prywatnych. Chodzi o solidarne działanie, więc wszyscy pomagamy sobie nawzajem.

W domach opieki istnieje oczywiście stałe zapotrzebowanie na odzież ochronną. "Używamy wielokrotnego użytku osłony ust i nosa. Najwyższy priorytet ma dla nas teraz osobiste wyposażenie ochronne personelu pielęgniarskiego", takie było przesłanie domu opieki Jenaer Vitanas. Strażacy z Jeny poświęcą się temu wyzwaniu z wielkim zaangażowaniem w najbliższych tygodniach.

Wywiad został przeprowadzony przez Maję Haufe z JenaKultur